Większość domów posiada co najmniej jeden system kominowy wyposażony w przewody dymowe, spalinowe i wentylacyjne, pracując w różnych warunkach: podczas upału, w deszczu, na wietrze czy podczas mrozu. Komin przez to, że panuje w nim bardzo wysoka temperatura podczas pracy, a na zewnątrz bywa z kolei chłodno – musi być odpowiednio wykończony.
Fragment komina, który wychodzi ponad dach, jest ze wszystkich jego części najbardziej narażony na degradujące oddziaływanie różnych czynników.
Od środka poddawany jest działaniu wysokiej temperatury związanej z paleniem w urządzeniu grzewczym (kominek lub kocioł). Jednocześnie wystawiony jest na działanie szkodliwych wpływów zmiennej pogody, z czego najgroźniejszy jest proces naprzemiennego zamarzania i rozmarzania. Nic dziwi więc fakt, że owa widoczna, wystająca część komina zużywa się o wiele szybciej niż jakiekolwiek inna. Na większą trwałość tej ważnej części budynku możemy liczyć jedynie wówczas, gdy mamy do czynienia z kominem odprowadzającym spaliny z kotłów, które pracują w trybie modulowanym. Moc takiego kotła bowiem dopasowuje się automatycznie do zapotrzebowania na ciepło, dzięki czemu w kominie jest utrzymywana stała temperatura i nie dochodzi do jej gwałtownych zmian.
Każdy z przewodów kominowych bez względu na przeznaczenie i materiał wykonania, ma posiadać właściwy ciąg. Warunkuje on poprawną i wydajną pracę urządzenia grzewczego, które podłączamy do komina. Odpowiedni ciąg kominowy decyduje także o sprawnym odprowadzaniu z budynku zużytego powietrza, co wpływa także na poprawność działania wentylacji.
Moc, którą ma ciąg kominowy uzależniona jest w znaczącym stopniu od wysokości komina ponad połacią dachu. Dobiera się ją odpowiednio do typu konstrukcji dachu i jego pokrycia.
Gdy mamy do czynienia z dachem płaskim o kącie nachylenia do dwunastu stopni, niezależnie od jego konstrukcji, wyloty komina muszą znaleźć się co najmniej sześćdziesiąt centymetrów nad kalenicą. Tą samą zasadę stosujemy w przypadku dachów płaskich, których kąt nachylenia połaci jest większy niż dwanaście stopni, a dach posiada pokrycie łatwopalne.
W przypadku stromego dachu o nachyleniu połaci powyżej dwunastu stopni z niepalnym pokryciem, wyloty mają znaleźć się minimum trzydzieści centymetrów od dachu oraz w odległości jednego metra, którą mierzy się w kierunku poziomym od wylotu do połaci dachowej.
W przypadku istnienia w pobliżu komina przeszkody, która mogłaby pogarszać ciąg, jak element innego budynku bądź kalenica, wyloty będą spełniać wtedy indywidualnie przygotowane wymagania.
Dobierając odpowiedni materiał na pokrycie komina, należy pamiętać o niszczącej sile czynników zewnętrznych, jak i spalin wewnątrz.
Tynk to jedna z najpopularniejszych technik wykończenia komina ponad połacią dachu. To sposób łatwy i dość przystępny cenowo w przypadku, gdy nasz komin powstaje z pełnej cegły. Niestety metoda ta posiada też swoje wady- tynk po niedługim nawet czasie zaczyna się kruszyć i odpadać.
Klinkier to wytrzymały i odporny na wielokrotne zamarzanie i odmarzanie materiał do pokrywania kominów. Mimo, że droższy od tynku, nie trzeba po czasie dokonywać poprawek wykończenia, tym bardziej, jeśli używamy nie płytek, a pełnej cegły klinkierowej jako materiału do wymurowania komina.